WYWALCZONY PUNKT NA TERENIE BENIAMINKA!

Spotkanie było toczone na bardzo ciężkiej murawie do której od pierwszej minuty lepiej dostosowała się drużyna gospodarzy. Pierwszą sytuację w meczu stworzyli Wiślanie w 9 minucie. Radwanek otrzymując piłkę tyłem do bramki, bardzo dobrze przy niej się utrzymał i zagrał do Adisy, który jednak nie trafił w światło bramki. Groźnie było po rzutach rożnych i rzutach wolnych, a szczególnie blisko bramki gospodarze byli w 34 minucie, kiedy to Wiśniewski nieznacznie przeniósł piłkę nad poprzeczką Misztala. Nasi zawodnicy odpowiedzieli po dwóch kwadransach najpierw strzałem Orzechowskiego, a następnie bardzo dobrą sytuacją Wyjadłowskiego. Pigiel zagrał za linię obrony do Wyjadłowskiego, który ścinając w kierunku bramki uderzył po długim słupku, jednak bardzo dobrą interwencją popisał się bramkarz gospodarzy. Chwilę później odpowiedzieli Wiślanie. Gospodarze bardzo składnie przyspieszyli grę na małej przestrzeni, a w bardzo dobrej sytuacji znalazł się Radwanek, jednak Misztal stanął na wysokości zadania i poradził sobie z uderzeniem.

Druga połowa mogła zacząć się bardzo dobrze dla naszych zawodników. W 47 minucie Wyjadłowski zagrał do Packa, jednak z jego uderzeniem poradził sobie bramkarz Wiślan. Dwie minuty później sytuację mieli przeciwnicy, ale z groźnym uderzeniem głową poradził sobie Misztal. W 64 minucie groźne uderzenie Wyjadłowskiego sprzed pola karnego do boku sparował bramkarz Wiślan, a w 69 minucie dobrą okazję do zdobycia bramki miał Cholewa, jednak jego uderzenie trafiło jedynie w słupek naszej bramki. W 76 minucie gospodarze mogli dopiąć swego, gdy do uderzenia sprzed pola karnego Radwanka dopadł Cholewa, który ostatecznie skierował piłkę do siatki, jednak sędzia liniowy dopatrzył się w tym przypadku pozycji spalonej. Ostatni kwadrans to próby zdobycia bramki przez Wiślan, jednak dzięki dobrej grze w defensywie naszej drużyny kolejny raz w tym sezonie udaje się zachować czyste konto.

Wiślanie Jaśkowice 0:0 MKS Podlasie Biała Podlaska

Podlasie: Misztal – Podstolak, Kot, Avdieiev, Salak, Kamiński, Orzechowski, Pigiel, Pacek (54' Kobyliński, 62' Jakóbczyk), Lepiarz (72, Kurowski), Wyjadłowski (72, Nojszewski).