TRZY PUNKTY Z CZARNYMI POŁANIEC!
Nasza drużyna od początku ruszyła do ataków. W 4 minucie groźne uderzenie sprzed pola karnego oddał Mateusz Wyjadłowski, a bramkarz z problemami zbił piłkę na rzut rożny. Minutę później Wyjadłowski i Pigiel znaleźli się w polu karnym. Obaj stając przed bramkarzem nieczysto trafili w piłkę, a uderzenie Pigiela z pustej bramki wybijał jeden z zawodników gości. Gospodarze w 7 minucie otworzyli wynik spotkania. Damian Lepiarz zabrał się jeszcze na własnej połowie, podprowadził piłkę do pola karnego gości i oddał ją do Szymona Kamińskiego, który wyłożył jeszcze futbolówkę Marcinowi Pigielowi, a ten ostatni trafił do bramki, uderzając po dalszym słupku. Tego dnia nasi zawodnicy byli agresywni i jak najszybciej chcieli odbierać piłkę przeciwnikom, co doprowadziło do błędu w 22 minucie spotkania bramkarza i pomocnika drużyny gości. Maciej Orzechowski przeciął podanie od bramkarza, a piłka trafiła pod nogi Wyjadłowskiego, który stanął oko w oko z bramkarzem i nie pomylił się, wykorzystując sytuację. W 31 minucie powinno być już 3-0. Po składnym ataku i dośrodkowaniu Salaka, do piłki na piątym metrze dopadł Wyjadłowski, jednak piłkę trafił kolanem, a futbolówka minimalnie poszybowała nad poprzeczką. Pod koniec pierwszej połowy groźne uderzenie oddał Kamiński, a w dalszej części akcji do bramki nie trafił Jakóbczyk.
Po przerwie pierwszą sytuację do zdobycia bramki ponownie stworzyli sobie nasi zawodnicy. W 52 minucie po ataku szybkim przed polem karnym znalazł się Salak, jednak jego uderzenie minimalnie minęło słupek bramki gości. Pierwszą okazję do zdobycia bramki Czarni Połaniec stworzyli w 56 minucie, kiedy po kombinacyjnie rozegranym rzucie wolnym do piłki w polu karnym dopadł jeden z zawodników gości, jednak nie trafił z 10 metra. Niebezpiecznie pod naszą bramką było w 70 minucie, gdy zawodnik gości mocnym uderzeniem sprzed pola karnego mógł zaskoczyć Rafała Misztala, jednak ostatecznie uderzenie nieznacznie minęło słupek naszej bramki. W 90 minucie spotkania ostateczny rezultat spotkania ustalił Miłosz Pacek. Po indywidualnej akcji Kuby Kobylińskiego, Pacek znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, a całą akcję sfinalizował precyzyjnym uderzeniem obok bramkarza gości.
MKS Podlasie Biała Podlaska 3:0 Czarni Połaniec
Bramki dla Podlasia: Pigiel 7', Wyjadłowski 23' Pacek 90'
Podlasie: Misztal – Podstolak, Kot, Avdieiev, Salak (65' Pacek), Kamiński, Orzechowski, Jakóbczyk (90' Sikora), Pigiel (90' Kozłowski), Lepiarz (72' Kurowski), Wyjadłowski (72' Kobyliński).
