TRZY PUNKTY NA TERENIE KANDYTATA DO AWANSU!
W początkowej fazie meczu niewiele działo się pod bramkami obu drużyn. Częściej w posiadaniu futbolówki była drużyna Siarki Tarnobrzeg, a nasi zawodnicy częściej wychodzili z szybkimi atakami po odbiorze piłki. W 23 minucie groźne uderzenie z okolic 25 metra oddał jeden z zawodników gospodarzy, jednak dobrą interwencją popisał się Rafał Misztal. Najlepszą okazję do zdobycia bramki gospodarze mieli w 36 minucie, kiedy po rykoszecie piłka w polu karnym trafiła pod nogi zawodnika Siarki. Jednak na drodze stanął mu Rafał Misztal i bardzo dobrą interwencją uchronił zespół od straty bramki. Od tego momentu nasza drużyna zaczęła coraz częściej dochodzić do głosu, a szczególnie groźnie było po odbiorze piłki na połowie przeciwnika. Damian Lepiarz znalazł się przed polem karnym, minął przeciwnika i został sfaulowany na skraju szesnastego metra. Do rzutu wolnego podszedł Mateusz Wyjadłowski, jednak jego uderzenie zostało dwukrotnie zablokowane. Nasza drużyna jeszcze dwukrotnie wychodziła z kontratakami, jednak wszystkie ataki kończyły się w okolicach pola karnego gospodarzy.
Z każdą upływającą minutą drugiej połowy, nasi zawodnicy czuli się coraz pewniej i częściej gościli na połowie przeciwnika. Pierwszym sygnałem było uderzenie Marcina Pigiela, które nieznacznie poszybowało nad poprzeczką bramkarza Siarki. Kilka minut później Maciej Orzechowski zdecydował się na uderzenie sprzed szesnastego metra, które przed siebie odbił golkiper gospodarzy. Nasi zawodnicy dopięli swego w 70 minucie, gdy po składnej wymianie podań Szymona Kamińskiego i Kacpra Jakóbczyka, do piłki dopadł Krzysztof Salak, który dośrodkował w pole karne, gdzie najlepiej odnalazł się Marcin Pigiel, precyzyjnie uderzając prawą nogą pod poprzeczkę bramki gospodarzy. Przyjezdni nie chcieli poprzestawać na jednej bramce, a najaktywniejsi byli Kacper Jakóbczyk i Krzysztof Salak. Kilka minut po bramce Jakóbczyk podał do Salaka, który oddał strzał, z którym poradził sobie bramkarz przeciwnika. W kolejnej sytuacji Jakóbczyk wymanewrował dwóch zawodników Siarki, wpadł w pole karne, a piłka trafiła do Salaka, który oddał strzał, a jednocześnie został sfaulowany przez zawodnika gospodarzy, co oznaczało rzut karny. Z jedenastego metra nie pomylił się Marcin Pigiel i od 86 minuty na tablicy widniał wynik 2-0. Siarkowcy mieli problem w drugiej części spotkania, żeby stworzyć stuprocentową sytuację. Gospodarzenie kilkukrotnie byli w okolicach pola karnego naszej drużyny, jednak każda próba uderzenia kończyła się najwyżej zblokowaniem przez naszych obrońców.
Siarka Tarnobrzeg 0:2 MKS Podlasie Biała Podlaska
Bramki dla Podlasia: Pigiel 70', 86'
Podlasie: Misztal – Kapuściński, Podstolak, Avdieiev, Salak (90+1' Pacek), Kamiński, Orzechowski (90+1' Andrzejuk), Pigiel, Kurowski (67' Jakóbczyk), Wyjadłowski (57' Nojszewski), Lepiarz (67' Kobyliński).
